Portrety Babci i Dziadka. Rodzaj: Projekty plastyczne. Temat: Dzień Babci i Dzień Dziadka. Inspiracja do wykonania portretów babci i dziadka z użyciem, między innymi, makaronu i papierowych serwetek. Praca plastyczna, którą ogranicza wyłącznie wyobraźnia :)
Już niebawem Dzień Babci (21 stycznia) i Dzień Dziadka (22 stycznia). Wszystko zaczęło się w Polsce od roku 1964, kiedy to jedno z czasopism kobiecych zaproponowało ustanowienie Dnia Babci. Dopiero jednak rok później 21 stycznia 1965 roku w Poznaniu podczas występu Mieczysławy Ćwiklińskiej poznaniacy dziękując jej za rolę babci w przedstawieniu „Drzewa umierają stojąc”, wręczając jej kwiaty poinformowali ją, że jest to prezent z okazji Dnia Babci. Tradycja tak się spodobała Polakom, że po dziś dzień dziękujemy babciom za ich trud, miłość i wsparcie. Inaczej sprawy miały się z Dniem Dziadka, święto przywędrowało do Polski ze Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie w latach osiemdziesiątych XX wieku i z roku na rok staje się coraz bardziej popularne. W 2018 roku święta wypadają w niedzielę i poniedziałek. Czas już goni. Co kupić babci, czyli pomysły na upominki na Dzień Babci i Dziadka Z babcią i dziadkiem na ogół wnuki spędzają wakacje, dobrym pomysłem będą zdjęcia z ostatnich wspólnie spędzonych wakacji. By zdjęcia miały odpowiednią oprawę dobrze byłoby zakupić eleganckie, pasujące do wystroju mieszkania dziadków, ramki. W temacie zdjęć może to być również album w którym można umieścić dużo więcej zdjęć, choćby z wycieczek organizowanych przez dziadków, wspólnie spędzonych świąt, imprez rodzinnych, czy wzruszających sytuacji, kiedy niepostrzeżenie udało się zrobić zdjęcie babci czy dziadkowi. Na zrobienie takiego zdjęcia jest jeszcze czas. A może niech to będzie mapa z zaplanowaną podróżą na najbliższe wakacje? Dziadkowie z pewnością ucieszą się, mając tak pomysłowych wnuków. A może radość sprawią puzzle, które będą mogli wraz z wnukami układać. Każdy czas spędzony na wspólnie zorganizowanych zabawach łączy pokolenia, poprawia relacje między nimi. Maluchy tradycyjnie muszą zrobić coś same, zresztą teraz przedszkola dbają, by babcie i dziadkowie otrzymali wazonik, laurkę, czy inny rozczulający drobiazg. Przedszkola również organizują z okazji obydwu świąt przedstawienia, gdzie dzieci tańczą, deklamują wierszyki, śpiewają piosenki. Dobrze byłoby się zorientować czym, interesują się dziadkowie. Może czytają książki, a jeśli takie to jakiego gatunku? Może dziadek lubi majsterkować, a akurat ułamał mu się trzonek od młotka? Może babcia robi na drutach i przydałaby jej się włóczka z której zrobi piękny szalik dla wnuka. Nie tylko dzieci i młodzież mają swoich ukochanych dziadków. Dorośli również, a wtedy znakomitym pomysłem będzie zaplanowanie wielopokoleniowego wspólnego wyjazdu. Może z okazji wakacji lub długiego weekendu. Termin nieważny, ważne jak to zorganizować, by wszyscy się świetnie bawili wspominając długie lata, jak to było fantastycznie z dziadkami. Nie może zabraknąć też kwiatów, tak bardzo lubianych przez każdą babcię. Co by nie zrobić, kupić, należy pamiętać o jednym, jak bardzo są ważni. Poświęcają swój czas dla wnuków na każdym etapie ich życia. Począwszy od wycierania nosów zakatarzonych maluchów, poprzez zabawy, pomaganie w lekcjach, wspieranie w trudnych chwilach. Mimo, że największym prezentem będzie dla nich pamięć i obecność wnuków, na pewno będzie im miło, jeśli otrzymają sympatyczne zawiniątko z prezentem.
Dzień Babci i Dziadka nie musi ograniczać się do uczczenia członków naszej rodziny. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby uczynić to święto przyjemnym dla wszystkich seniorów z naszej społeczności lokalnej. Ten dzień niesie ze sobą wyłącznie pozytywne konotacje i jest wspaniałą okazją na zrobienie wspólnie czegoś bardzo miłego. Dane Głównego Urzędu Statystycznego jasno pokazują, że społeczeństwo się starzeje. Jednocześnie dzisiejsi seniorzy są nierzadko w bardzo dobrej kondycji psychofizycznej i podejmują wiele aktywności. Rozwijają swoje pasje, uczęszczają na Uniwersytet III wieku, często wspomagają swoje rodziny w opiece nad dziećmi. Są częścią społeczności, z którą mogą podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, co często bardzo chętnie czynią. Dzień Babci i Dziadka to świetna okazja by ich wkład docenić i za niego podziękować. Można to zrobić w bardziej lub mniej tradycyjny sposób, przygotowaliśmy kilka pomysłów. Tradycyjne wzorce Na terenie, na którym działa lokalna świetlica, dom kultury, biblioteka itp., w których prowadzimy zajęcia z dziećmi, to możemy pokusić się o przygotowanie tradycyjnych, znanych z przedszkoli i szkół podstawowych form uroczystości. Takie „akademie” z przygotowanymi wierszami i piosenkami są formą, w której mniejsze dzieci są w stanie się odnaleźć (dłuższe w formie spektakle są jeszcze często ponad ich siły), a dorosłym naprawdę sprawiają radość. Nie tylko fakt, że dzieci niejednokrotnie są prawdziwie rozczulające, ale także odwołanie do własnych wspomnień sprawiają, że łza się w oku kręci. Jeśli dokonamy świadomego doboru repertuaru, to mamy szansę z poszczególnych części złożyć zgrabną i dzieci Jeżeli mamy trochę bardziej zaangażowaną społeczność, to możemy do współpracy zaprosić nie tylko dzieci, ale i rodziców – w końcu średnie pokolenie przede wszystkim ma za co być wdzięczne seniorom. Tutaj spektrum możliwości znacznie się poszerza – możemy przygotować spektakl (z kostiumami i dekoracjami), w którym wystąpią dorośli i dzieci. O ile tylko dysponujemy takimi talentami, to dobrze sprawdzają się wspólne koncerty, zarówno „popisy”, jak bardziej swojskie wersje, z piosenkami, które każdy z obecnych może zaśpiewać. Z pewnością miłym akcentem będzie przygotowanie jakiegoś słodkiego poczęstunku. Odwrócić role Można podejść do Dnia Babci i Dziadka z innej strony – tam, gdzie seniorzy (i spotykają się przyj jakiejś twórczej pracy kluby seniora, wszelkie koła itp.), to może być świetna okazja do zorganizowania wystawy i uroczystego wernisażu. Spektrum zainteresowań seniorów jest ogromne – niektórzy zajmują się fotografią, inni malują na szkle, jeszcze inni piszą ikony. Każda okazja by dzielić się swoimi pasjami, czerpać z doświadczeń innych i inspirować się jest dobra. Warto pomyśleć o jakimś szczególnym elemencie wernisażu – często tematyka wystawy będzie najlepszą inspiracją, ale czerpiąc z komercyjnych wydarzeń może to być mini koncert, wykład, pokaz krótkiego filmu. A gdyby tak iść na bal? Z pewnością zupełnie niestandardowym pomysłem, ale być może pasującym do naszego lokalnego środowiska, jest zorganizowanie balu z okazji Dnia Babci i Dziadka. Postarajmy się o naprawdę piękną oprawę – przygotujmy dekoracje, eleganckie zaproszenia, muzykę z lat młodości naszych seniorów i pyszne jedzenie, a z pewnością zacni goście będą zadowoleni. Pamiętajmy też o tym, aby to była wspólna zabawa, wielopokoleniowa, aby nasz bal miał szansę budować poczucie wspólnoty, a nie izolacji. Kto wie, może takie obchodzenie tego święta na stałe wpisze się w tradycje naszej lokalnej wspólnoty?
Scenariusze uroczystości szkolnych i przedszkolnych oraz zajęć edukacyjnych. Zestawienie bibliograficzne w wyborze.
Dzień Babci i Dzień Dziadka to stosunkowo młode święta. Pierwsze z nich celebrujemy 21 stycznia, a pomysł jego utworzenia pojawił się w tygodniku „Kobieta i Życie” w 1964 roku. Już rok później święto to zaczął popularyzować „Express Poznański”, a jego głównym pomysłodawcą był Kazimierz Babci i Dzień Dziadka to stosunkowo młode święta. Pierwsze z nich celebrujemy 21 stycznia, a pomysł jego utworzenia pojawił się w tygodniku „Kobieta i Życie” w 1964 roku. Już rok później święto to zaczął popularyzować „Express Poznański”, a jego głównym pomysłodawcą był Kazimierz Wcześniej w Polsce nie było takiego zwyczaju. Należało okazywać szacunek babci i dziadkowi codziennie. Dzięki wprowadzeniu nowego święta do kalendarza, zyskaliśmy jednak dodatkowy, szczególny dzień poświęcony dziadkom - wyjaśnia Anna Grabińska-Szczęśniak, kierownik Działu Etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Dlaczego Dniem Babci ustanowiono 21 stycznia?Jak wyjaśnia Mateusz Kitel z Muzeum Miejskiego im. Maksymiliana Chroboka w Rudzie Śląskiej, genezę świętowania tego dnia należy łączyć ze spektaklem „Drzewa umierają stojąc” Alejandro Casona, w którym główną rolę – Babci – grała Mieczysława Ćwiklińska. 21 stycznia 1965 roku przedstawienie zaprezentowano w Poznaniu. Jako, że w styczniu przypadały też urodziny aktorki, po spektaklu Ryszard Danecki, były dziennikarz „Expressu Poznańskiego”, wręczył jej kwiaty i tort z napisem „Dla Babci”, przekonując, że tego dnia w Poznaniu świętowany jest właśnie Dzień Babci. Sprawę nagłośnił „Express Wieczorny”, a szybko podchwyciły ją też inne kilkunastu latach zdecydowano, że należy uhonorować też Dziadka, ale poświęcony mu dzień pojawił się w polskim kalendarzu dopiero w latach 80. ubiegłego wieku. Zwyczaj ten miał przyjść do nas zza Oceanu, bowiem w USA święto to zostało zatwierdzone przez prezydenta Jimmy’ego Cartera jako Narodowy Dzień Dziadków. – W 1978 roku Telewizja Polska ogłosiła konkurs na datę nowego święta. Początkowo planowano celebrować Dzień Dziadka 30 maja, czyli w dniu urodzin Mieczysława Fogga, słynnego barytona. Fogg i Ćwiklińska to dwie najbardziej rozpoznawalne postacie okresu międzywojennego. Jednakże finalnie zdecydowano się na 22 stycznia – zdradza Mateusz Kitel. Dodaje też, że na Górnym Śląsku pojęcia „dziadek” i „babcia” pojawiły się w XX-leciu międzywojennym. Wcześniej używano sformułowań takich jak: starzik, starka, staroszek. Nazwy te były związane ze starzeniem się i zmianą wyglądu Dziadkowie zupełnie inaczej spędzają czasDziś dziadkowie są niezwykle aktywni, podróżują, uprawiają sporty, uczestniczą w zajęciach Uniwersytetu III Wieku. Po zakończeniu zawodowej aktywności mają czas na realizację marzeń. Nie zawsze jednak tak było. Ich pozycja była uzależniona od wielu czynników. – W potocznym dyskursie często zapominamy, że znaczenie starości oraz status ludzi starszych, których określamy dziś eufemistycznie mianem seniorów, był niejednoznaczny, zwłaszcza w kulturze wiejskiej, gdzie uznanie czy miłość dzieci powiązana była z faktem czy miały one z niego i jego pracy wymierne korzyści – wskazuje prof. UŚ dr Grzegorz Odoj, etnolog i antropolog kultury z Instytutu Nauk o Kulturze Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. W kulturze ludowej stosunek do seniorów był ambiwalentny. Z jednej strony traktowani byli jak niepotrzebny balast, ale z drugiej uważano ich za mędrców posiadających wiedzę i doświadczenie. Ludzie starsi byli symbolami ciągłości tradycji, pełnili rolę łącznika między pokoleniami. W formie przysłów, przypowieści, podań i legend ujawniali młodym proste prawdy życiowe. Z lubością opowieści tych słuchały dzieci. – Człowiek w wieku senioralnym postrzegany był jako autorytet społeczny, swoisty ekspert obrzędowy, mediator pomiędzy życiem doczesnym a zaświatami. Był depozytariuszem tradycji, którą przekazywał młodym. Jednak w środowisku wiejskim rzeczywistość była surowa, nakierowana na biologiczne przetrwanie, dlatego też osoby starsze były akceptowane dopóki dysponowały zapasem sił umożliwiającym realizację konkretnych czynności gospodarskich. Potem ich życie wyglądało niejednokrotnie tragicznie – podkreśla prof. Grzegorz Odoj. Naukowiec zwraca uwagę, iż starsi mieszkańcy wsi pracowali niegdyś do momentu utraty sił. Nie istniało zabezpieczenie emerytalne, dlatego nie kończyli kariery zawodowej licząc 60 czy 65 lat. Kiedy chorowali i nie mieli wsparcia w rodzinie wysyłani byli przez najbliższych na żebry. Była to swego rodzaju zwyczajowa norma. – Niedołężni starcy opuszczali swoją osadę, by umrzeć w samotności, z dala od krewnych. Stawali się dziadami proszalnymi. Należy jednak zaznaczyć, że chłopi, którzy z powodu nędzy wykluczyli ze społeczności swoich rodziców, wędrownych żebraków przybywających do wsi traktowali z szacunkiem. Nie odmawiali im ani gościny ani jedzenia – wskazuje naukowiec. - Świetnie zostało to pokazane w „Chłopach” Reymonta. W społecznościach wiejskich jeśli starsi nie posiadali rodziny, byli skazani na śmierć głodową. W mieście jednak sprawa wyglądała inaczej. W familokach mieszkały wielopokoleniowe rodziny. Dla starszych zawsze było wygospodarowane stosowne miejsce – mówi Mateusz Kitel. W kulturze śląskiej seniorzy byli poważani i traktowani z szacunkiem. - Dawniej rodziny śląskie były wielopokoleniowe. Babcia z dziadkiem, czyli oma i opa, albo też starzik i starka, mieszkali razem z dziećmi i wnukami. Rola najstarszego pokolenia w życiu rodziny była olbrzymia. Babcia odpowiadała za przekazywanie tradycji i wartości religijnych oraz naukę gotowania. To ona uczyła wnuki pacierza, przygotowywała do przyjęcia pierwszej komunii świętej, pilnowała wieczornej modlitwy - wskazuje Anna Grabińska-Szczęśniak. Na Górnym Śląsku babcia miała wysoką pozycję społeczną. Jak przyznaje Mateusz Kitel, pomimo tego, że to mężczyzna pracował i musiał zarabiać na utrzymanie rodziny, to w domu rządziła kobieta – matka i babka. To one sterowały rodzinnym budżetem. Można powiedzieć, że panował tu system matriarchalny. - Kobiety zazwyczaj nie pracowały. Zajmowały się domem, obejściem, gospodarstwem. Żony bogatych chłopów, siedloków, wykonywały jedynie prace domowe. Robiły masło, przetwory, piekły ciasta i opiekowały się wnukami. Babcia była odpowiedzialna za scalanie pokoleń. Wieczorami snuła opowieści, w których przemycała ludowe mądrości. W okresie zimowym przygotowywała zapasy, skubała pierze, a do jej zadań należało też przygotowanie wyprawki weselnej dla młodych – wylicza Mateusz Kitel. A jaka była rola dziadka?- Wspomagał ojca w wychowaniu dzieci. Opowiadał im o demonach i śląskich strachach, co miało przestrzec starsze wnuki przed nieposłuszeństwem. Często strugał zabawki z drewna, uczył wnuki jazdy na rowerze czy łowienia ryb. O ile babcia związana była ze sferą domową, o tyle dziadek odpowiadał za zabawę i to, co działo się poza domem – wskazuje Anna Grabińska-Szczęśniak. To jednak nie wszystko, bo jak przyznaje Mateusz Kitel, dziadek przekazywał też swoim wnukom informacje związane z uprawianiem zawodów, który dziś uznajemy za ginące takie jak szewc czy kowal, uczył dzieci rzemiosła, pokazywał jak hodować gołębie. Osoby starsze na Śląsku zawsze były otaczane szacunkiem. Wskazuje na to chociażby fakt, że grzecznościowo zwracano się do nich w liczbie mnogiej. – Dziadkowie pełnili zupełnie inne funkcje niż rodzice. Mogli rozpieszczać wnuki i rzadko zdarzało się, że je karcili – podkreśla Anna Grabińska-Szczęśniak. Więź między dziadkami i wnukami zawsze była silna. Najlepsze życzenia na Dzień Babci i Dzień Dziadka. Tradycyjn... Kiedy nadchodziły święta, to właśnie najstarsza osoba w rodzinie pełniła najważniejszą rolę. To ona inicjowała modlitwę rozpoczynającą wieczerzę wigilijną, dzielenie się opłatkiem czy jajkiem, a także błogosławiła innym. - Podczas rozmaitych uroczystości rodzinnych dziadków sadzało się na specjalnych miejscach, oddając im szacunek – podkreśla przedstawicielka Muzeum Górnośląskiego. Rodzinne spotkania rozpoczynali właśnie dziadkowie. Głos zabierały najczęściej starki, a zgromadzeni wysłuchiwali ich opinii. Wydawały rekomendacje, oceniały czy przekazywały mądrości etyczne, moralne, które były kumulowane w prostych wypowiedziach zawierających prawdę o życiu. – Jeszcze ze swojego dzieciństwa pamiętam, że nie było problemu ze wskazaniem odwiecznego autorytetu, bo byli nim właśnie dziadkowie. Dziś wygląda to nieco inaczej. Zmiana kulturowa nabrała tempa od lat 90. XX wieku. Reguły i rady przekazywane przez starszych stały się niejednokrotnie dysfunkcjonalne, nieprzystające do wymogów współczesności. Przeobrażenia w zakresie norm, reguł, zasad życia społecznego zachodzą obecnie zastraszająco szybko. Starsi często mentalnie nie nadążają za nimi – wskazuje prof. Odoj. I choć – przyznać należy - seniorzy nadal są uważani za tradycyjny autorytet i – jako uosobienie międzypokoleniowej ciągłości – otaczani szacunkiem i licznymi przywilejami, to jednak można spotkać się z pewnym niezrozumieniem ich statusu ze strony przedstawicieli młodego pokolenia. - Podczas zajęć warsztatowych realizowanych w jednym z liceów uczennica zapytała dlaczego starsi powinni stanowić autorytet, a inna – czemu powinniśmy im ustępować miejsce w autobusie, jeśli wyglądają na sprawnych – mówi prof. dyskusyjną jest cezura dotycząca wieku, bo kiedy właściwie zaczyna się starość? Jak wyjaśnia Anna Grabińska-Szczęśniak, w XIX wieku mówiło się, że osoba starsza to ta, która ukończyła 40. rok życia. W przypadku mężczyzn było to związane z wycieńczającą pracą fizyczną w górnictwie. Później granicę przesunięto na 50. rok życia i właśnie te urodziny były szczególnie celebrowane w śląskich domach. Do dziś zresztą „Abrahama” obchodzi się wyjątkowo hucznie, bowiem to swoisty kamień milowy. – Ewidentnie mówiło się, że po 50. rozpoczyna się starość, a świętowanie stanowiło rytuał przejścia do kolejnego etapu życia – dodaje przedstawicielka Muzeum Górnośląskiego. Z tej okazji jubilaci otrzymywali specjalne pamiątki w tym zastawę. Jak wskazuje prof. Odoj, niegdyś zgodnie z obowiązującą konwencją po przekroczeniu pewnej granicy wiekowej, uzyskiwano inny status społeczny, z którym wiązał się sposób zachowania czy odpowiedni ubiór. – Osoby starsze wybierały stroje w stonowanej tonacji. Seniorzy niekoniecznie chodzili w czarnych kreacjach, bo kolor ten przypisywany był wdowom, ale ubierali ciemniejsze barwy. Głowa omy była zawsze zakryta – chustką lub czepcem – wyjaśnia Anna Grabińska-Szczęśniak, kierownik Działu Etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. – Życie podporządkowane było przechodzeniu z jednej kategorii do drugiej, a każda związana była z innymi formami aktywności. Kiedyś nie do pomyślenia było to, żeby seniorzy wykorzystywali młodzieżowe atrybuty, a dziś nie ma już w tym względzie prawie żadnych ograniczeń. Osoby starsze przywdziewają sportowe buty, uprawiają jogging, chodzą z kijkami, jeżdżą na hulajnogach elektrycznych – wskazuje prof. Odoj. Nie przeoczMasz takie monety w domu? Są warte gigantyczne pieniądze!Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancjąNauczyciel płakał, gdy poprawiałTakie emerytury wypłaca teraz ZUS. Zobacz zmiany w stawkach od nowego rokuNic w kulturze nie jest jednoznaczne. Tak samo jest z kwestią społeczno-kulturowego statusu seniorów. – Niewątpliwie starość wypychana dziś jest poza nawias życia codziennego. Widać to w mediach, w popkulturze, gdzie pożądana jest przede wszystkim sprawność, witalność, aktywność, bogactwo materialne – podkreśla prof. Grzegorz Odoj i dodaje: - Spójrzmy na reklamy. Nawet jeśli pojawiają się w nich osoby starsze, to są sprawni, pełni wigoru, wysportowani. Wiemy, że przecież często nie takie są realia, ale wizerunek seniora kształtowany jest w dużej mierze przez filmy, seriale czy tak zwaną kolorową prasę. Tam też nierzadko ukazywany jest stereotypowy wizerunek tradycyjnej babci – troskliwej i całkowicie zaabsorbowanej zaspokajaniem potrzeb wnuków. Wiemy jednak, że ten nazbyt wyidealizowany obraz częstokroć mija się z rzeczywistością. – Nie zapominajmy, że jeszcze całkiem niedawno, bo dwie dekady temu panowało przekonanie dotyczące dziadków, wskazujące na to, że od pewnego momentu swojego życia mają się poświęcić w głównej mierze opiece nad wnukami – podkreśla naukowiec. Z biegiem lat sytuacja zaczęła się zmieniać. Etnolog wskazuje też, że kiedy zaczęły się pojawiać uniwersytety trzeciego wieku, które dziś są już uznanym powszechnie fenomenem społeczno-kulturowym, zaakceptowanym w perspektywie interpokoleniowej, przedstawiciele średniego pokolenia reagowali na to ze zdziwieniem. Nie dowierzano, czy wręcz nie akceptowano faktu, że dziadkowie zamiast opiekować się wnukami, będą uczestniczyć w skierowanych do nich zajęciach dydaktycznych. – Dziś seniorzy są aktywni na wielu polach. Uprawiają sporty, uczą się języków, obsługi komputera, zwiedzają świat, uczestniczą w kulturze chodząc do kina, teatru, opery. Przyzwyczailiśmy się, że bezinteresownie pogłębiają wiedzę i umiejętności w Uniwersytetach III Wieku. Warto dodać, że wśród słuchaczek dominują kobiety, co może stanowić kolejne potwierdzenie faktu, iż Polki są bardziej otwarte na zdobywanie wiedzy i są lepiej wykształcone niż Polacy – podkreśla prof. Grzegorz Odoj. Naukowiec zwraca też uwagę, że wraz ze zmianą stosunku do seniorów, pojawiły się także nowe określenia. Takie słowa jak „starcy”, „starzy ludzie” odeszły do lamusa. Dziś mówimy o „trzecim wieku”, „drugiej młodości”, czy „jesieni życia”. – Określenie starzec jest nie na miejscu. Starość kojarzy się z pewnym niedomaganiem, problemami, a dziś przecież widzimy seniorów uprawiających sport, ćwiczących na siłowni, chodzących z kijkami – dodaje etnolog. Pewną zmianę postrzegania pozycji przedstawicieli starszego pokolenia wymusił dominujący współcześnie kult młodości. Nie ma wokół nas śmierci, która dawniej była istotnym elementem życia. Obecnie została zepchnięta na margines, wypychamy ją z naszej świadomości. Umieramy za szpitalnym parawanem, dyskretnie, w otoczeniu obcych. - Niegdyś starość wyglądała inaczej. Człowiek całe życie oswajał się ze śmiercią, a zjawisko odchodzenia było na porządku dziennym. Wykonywa fotografie pośmiertne, gdzie obok zmarłego ustawiała się cała rodzina. Pokazywało to, że w rodzinie się żyje i umiera – wskazuje Mateusz kultu młodościKult młodości wywiera presję na osobach starszych, szczególnie na kobietach, aby wyglądać młodo. W przeszłości cechy starości były eksponowane. Zmieniano sposób ubierania, tonowano kolory, świadomie inaczej się zachowywano. Nie starano się zmieniać swojej tożsamości wiekowej. Seniorzy byli wręcz dumni ze swojego wieku. Dziś mamy do czynienia z ucieczką od starości i podążaniem za młodością. Jak podsumowuje Grzegorz Odoj, postrzeganie starszych ludzi jest obecnie złożone, zróżnicowane i wielowymiarowe. - Zawsze tak było, ale dziś dostrzegamy pewne istotne zmiany związane chociażby z kultem młodości, które pozwalają seniorom wymykać się z określonych kategoryzacji wiekowych. Walka z negatywnym stereotypem związanym ze starością spowodowała, że wizerunek seniorów jest teraz inny niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu – przyznaje naukowiec. Jednak mimo tych wszystkich zmian sędziwy wiek jest nadal synonimem czegoś lepszego, bardziej trwałego, wypróbowanego, a więc tradycyjnego. – Widać to chociażby w perspektywie merkantylnej, gdzie dość często pojawia się pojęcie tradycji, które sprawia, że jesteśmy bardziej pozytywnie nastawieni do danego produktu, zwłaszcza spożywczego. Wszak bardziej przekonująco brzmi, gdy towar opatrzony został etykietką „tradycyjny wyrób”, który – jak mniemamy – został wykonany zgodnie ze starą recepturą, kojarzącą się z zeszytem kulinarnych przepisów naszej babci. Kupujemy nalewkę czy szyneczkę babuni, a spotkałem się nawet z nazwą „śledzik dziadunia”. Taki zabieg ma wzbudzać w nas przekonanie, że to dobry produkt, bo przecież stereotypowo to właśnie babcia dbała o to, żeby tradycja była kultywowana. To ona przyrządzała potrawy, którymi zajadała się cała familia. To przekonanie oparło się próbie czasu – podkreśla Grzegorz to wiedziećWielki horoskop roczny na 2022 wróżki Jasminy. Rok Jowisza pozwoli nam odetchnąć 14. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę. Przybyło kilkaset osób!Najlepsze burgery w Katowicach polecają klienci. Sprawdziliśmy ceny i menuPijani kierowcy są nieuchwytni. Śląska policja ujawniła ich twarze i nazwiskaPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
W Polsce Dzień Dziadka obchodzimy 22 stycznia, warto jednak wiedzieć, że to święto ustalono później, niż odbywający się 21 stycznia Dzień Babci. Pomysł uhonorowania wszystkich babć pojawił się w 1964 roku, zaś Dzień Dziadka ustanowiono dopiero w 1978 roku. Telewizja Polska zorganizowała nawet specjalny konkurs na ustalenie
Zbliżają się Dni Babci i Dzień Dziadka – w tym roku mogą wyglądać zupełnie inaczej, od miesięcy seniorzy są przecież izolowani w trosce o ich zdrowie. Dzieci i młodzież nie ma obecnie częstego i intensywnego kontaktu z dziadkami, przez co często trudno im zrozumieć i przyzwyczaić się do zmian zachodzących w seniorach. Starzenie się jest naturalnym procesem, co nie zmienia faktu, że budzi lęk – zwłaszcza w młodych umysłach. Z artykułu dowiesz się Dlaczego dzieci i młodzież unikają kontaktu z osobami starszymi Jak wytłumaczyć uczniom, dlaczego seniorzy są mniej komunikatywni i nierzadko budzą lęk Jak rozmawiać z uczniami, aby dowiedzieć się, co budzi ich największy lęk w kontakcie ze starszymi osobami Pozostało jeszcze 91 % treściAby zobaczyć cały artykuł, zaloguj się lub zamów dostęp. Uzyskaj dostęp do portalu ePedagogika – czekają na Ciebie: Profesjonalne narzędzia do zajęć specjalistycznych i scenariusze na zajęcia z uczniami, rodzicami i nauczycielami Inspirujące artykuły, które poszerzą Twój warsztat pedagoga Bogata baza porad udzielanych przez psychologów, pedagogów specjalnych i prawników Uzyskaj dostęp do portalu » Masz już dostęp?Zaloguj się Autor: Natalia PerekPsycholog, psychoterapeuta dzieci i młodzieży. Absolwentka psychologii klinicznej i zdrowia na Uniwersytecie Łódzkim oraz czteroletniego, całościowego kursu psychoterapii w ramach Szkoły Psychoterapii Dzieci i Młodzieży przy Laboratorium Psychoedukacji i Ośrodku Regeneracja w Warszawie. Ukończyła również dwustopniowe Studium Pomocy Psychologicznej i Interwencji Kryzysowej Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego oraz Podyplomowy Kurs Arteterapii Polskiego Instytutu Ericksonowskiego. Pracowała jako psycholog w Oddziale Psychiatrii Dziecięcej. Obecnie prowadzi psychoterapię indywidualną dzieci i młodzieży oraz wsparcie rodzicielskie w Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w SPZOZ oraz w Ambulatorium Stresu w Łodzi.
Te prezenty pomagają bliskim co roku pamiętać o wyjątkowym święcie dziadków. Szklane figurki to dobra propozycja, jako prezenty na dzień babci, ponieważ trwają dłużej niż większość innych prezentów i mogą być używane na wiele sposobów. Ludzie często wybierają szklane figurki z napisem, które mogą zawierać daty, imiona
Dzień Babci, Dzień Dziadka – o tych świętach warto (nawet trzeba!) pamiętać. Dziadkowie z pewnością ucieszą się z życzeń i upominków – pamiętajcie, że możecie skorzystać z naszej funkcji „Zamawiam na prezent” ;) – jednak istnieje coś, co da im jeszcze więcej radości: obecność, rozmowa, zrozumienie, wspólnie spędzony czas.
Dziś Polacy obchodzą Dzień Babci, a już jutro, we wtorek - Dzień Dziadka. Z tej okazji składamy życzenia i robimy prezenty dla naszych babć i dziadków. W większości lubimy te święta, ale szczególnie wyczekiwane są one przez dzieci, które przygotowują specjalne laurki, występy i poczęstunki zarówno w domu, jak i w szkole.
W sobotę 21 stycznia obchodzimy Dzień Babci, a w niedzielę 22 stycznia – Dzień Dziadka. Z tej okazji Lidl Polska wprowadza do oferty rozgrzewające produkty, które idealnie sprawdzą się jako podarunek dla seniora. Będą one dostępne w sklepach stacjonarnych sieci od czwartku 19 stycznia. Dzień Babci i Dziadka to idealna okazja, aby .